Słonawy, kremowy, wędzony. Taki jest ser oscypek. Można go jeść na zimno i na ciepło. Może być samodzielnym daniem, np. oscypek z żurawiną, może być też składnikiem potrawy. A jak powstaje? Jak rozpoznać ten prawdziwy? Czym różni się serek owczy od sera z mleka krowiego? Po przeczytaniu tego tekstu będziesz znać odpowiedzi na te pytania.
Oscypek. Jak poznać prawdziwy?
Oscypek to ser typowy dla Podhala, a więc polski regionalny produkt spożywczy. Produkują go bacowie, czyli pasterze owiec, na halach w województwie małopolskim i śląskim.
Chroni go prawo unijne. W 2008 r. oscypek został zarejestrowany jako Chroniona Nazwa Pochodzenia, a jego receptura zastrzeżona przez Unię Europejską. To znaczy, że nie można go bezkarnie podrabiać i produkować w dowolnym miejscu.
Aby producent mógł nazwać wyrób góralski z sera owczego oscypkiem i sprzedawać pod tą nazwą, produkt musi spełnić szereg kryteriów. Jakie?
Po pierwsze, oryginalny i certyfikowany ser oscypek przygotowuje się z mleka owczego rasy Polska Owca Górska. Czasem dodaje się niewielką domieszkę mleka Polskiej Krowy Czerwonej (maksymalnie 40%). Aby zrobić ser o wadze 1 kg, potrzeba aż 6 do 7 l mleka.
Po drugie, oscypek jest wyrabiany od maja do września, ponieważ w tych miesiącach bacowie wypasają owce na halach, a one dają mleko. W związku z tym górale sprzedają ten ser tylko do końca października.
A gdzie można kupić prawdziwy serek oscypek? Przede wszystkim w bacówce na szlaku oscypkowym, który prowadzi od Pienin po Żywiecczyznę. Możesz go też kupić w innych miejscach, ale zanim to zrobisz, poproś sprzedawcę o zaświadczenie, że ser pochodzi od licencjonowanego bacy.
Pierwszym polskim bacą, który otrzymał certyfikat uprawniający do produkcji i sprzedaży oscypków, był Kazimierz Furczoń z Leśnicy. Dziś takie prawo ma tylko kilkudziesięciu baców w Polsce.
Po trzecie, prawdziwy oscypek waży od 60 do 80 dag, ma długość od 17 do 23 cm, a w najszerszym miejscu od 6 do 10 cm średnicy.
Po czwarte, oscypek ma kształt niedużego wrzecionowatego bloku (przypomina dwustronny stożek) ze zdobieniami typowymi dla regionu produkcji i bacy. Formę i wzór nadaje mu rozszczepialna, rzeźbiona, drewniana foremka (oscypiorka), która składa się z dwóch części.
Ponadto możesz kupić oscypka w kształcie zwierzęcia (np. koguta), serca i parzenic (tradycyjny góralski wzór, widoczny np. na ubraniach górali). Są to tzw. redykołki, które powstają z resztek po produkcji tego sera owczego.
Czym różni się serek oscypek od sera z mleka krowiego?
Są trzy podstawowe różnice pomiędzy oscypkiem a serem z mleka krowiego.
Po pierwsze, tradycyjny oscypek jest jaśniejszy od sera z mleka krowiego, ponieważ mleko owiec zawiera więcej białka. Po przekrojeniu powinien być więc kremowy (przy skórce nieco ciemniejszy), a nie żółty.
Na rynku jest dostępny też oscypek biały, czyli niewędzony. Często z powodu koloru kupujący mylą go z serami podhalańskimi z mleka krowiego. Plastry oscypka białego można panierować, smażyć na oleju i podawać z ugotowanymi ziemniakami i surówką z kapusty pekińskiej. To propozycja nie tylko dla wegetarian.
Po drugie, różnicę pomiędzy oscypkiem a serem z mleka krowiego czuć też w smaku i zapachu. Oscypek jest ostrzejszy, lekko słony. Ma też wyraźny zapach wędzenia (dymu).
Tajemnica smaku oscypka tkwi w mleku, z którego jest przygotowany. Owce jedzą rośliny, które rosną tylko w rejonie Tatr, w tym te stosowane w medycynie ludowej. Ich składniki przenikają do mleka, a w rezultacie do sera, co wpływa na smak tego wyrobu góralskiego.
Po trzecie, oryginalny ser oscypek jest twardszy od sera z mleka krowiego, więc trudniej go przekroić nożem. Ma gumową, a zarazem kruchą strukturę. Pamiętaj: jeśli ser “skrzypi w zębach” podczas jedzenia, to znak, że nie jest autentycznym wyrobem góralskim.
Wiesz już, jak wygląda, smakuje i pachnie prawdziwy ser oscypek. Teraz sprawdź, jak powstaje.
Jak powstaje oscypek owczy?
Pierwsze informacje o sposobie produkcji oscypka pochodzą z XV wieku. Z kolei jeden z pierwszych przepisów na ten ser powstał w 1748 roku i można go przeczytać w rękopisie “Instruktażu państwa ślemieńskiego”.
Od tego roku receptura przygotowania oscypka się nie zmieniła. Do dziś – zgodnie z wieloletnią tradycją – jego produkcją zajmują się bacowie. Robią to ręcznie na halach.
Jak? Omówimy ten proces krok po kroku.
- Baca zlewa mleko do drewnianego wiadra przez lniane płótno, aby usunąć zanieczyszczenia, np. słomę.
- Baca podgrzewa mleko w miedzianym koltiku nad ogniskiem.
- Baca zaprawia mleko wysuszoną podpuszczką z żołądków jagniąt lub cieląt, która je ścina.
- Baca rozbija skrzepnięte mleko drewnianą łopatką. Następnie dodaje gorącą wodę, aby skrzepy opadły na dno.
- Baca odciska masę serową z serwatki i nadaje jej kształt kuli.
- Baca parzy ser w gorącej wodzie.
- Baca zakłada na ser formę, która nadaje mu wrzecionowaty kształt.
- Baca wkłada oscypek na dobę do roztworu soli, która wyciąga z niego nadmiar wody i zabija bakterie. W efekcie oscypek nie psuje się i jest trwały.
- Baca wędzi ser w zimnym dymie sosnowym lub świerkowym na górnej półce pod dachem bacówki od 3 dni do 2 tygodni. W tym czasie oscypek dojrzewa, nabiera smaku, koloru i zapachu.
Produkcja oscypka może wydawać się skomplikowana, ale górale twierdzą, że to nic trudnego. A co potem można z niego przygotować?
Jakie dania można zrobić z oscypkiem?
W kuchni oscypek można wykorzystać na wiele sposobów, podobnie jak większość innych serów. Można podawać go zarówno na zimno, jak i na ciepło. Smażyć (najlepiej na maśle), piec (np. zapiekać z plastrami soczystego mięsa) i grillować, a nawet dodawać do zup-kremów.
Serek oscypek może być po prostu samodzielnym daniem, np. oscypek z żurawiną czy oscypek z grilla, lub dodatkiem do potraw. Świetnie sprawdza się też jako składnik sałatek, zimnych i ciepłych przekąsek. Oscypek może być także dodatkiem do farszu do pierogów, wytrawnej tarty czy zapiekanki.
Jeśli chcesz spróbować prawdziwego oscypka na ciepło, przyjdź do Pod Baranem. W czerwcu naszym gościom polecamy oscypka z grilla z własnej wędzarni z boczkiem. W restauracji serwujemy tylko oryginalne sery podhalańskie, które kupujemy od zaprzyjaźnionego licencjonowanego bacy, Kuby.
Oprócz oscypka na ciepło, w czerwcu w menu naszej restauracji znajdziesz biały bunc z czerwonymi pomidorami malinowymi. To także ser z mleka owczego. Powstaje tak jak oscypek wędzony, ale bez ostatniego etapu produkcji, czyli wędzenia. W smaku i konsystencji bunc jest podobny do mozzarelli – łagodny, miękki i elastyczny.
Nie próbowałeś jeszcze prawdziwego oscypka? A może jadłeś ten ser owczy kilka lat temu? Przyjdź do Pod Baranem i poznaj lub przypomnij sobie jego wyjątkową konsystencję, smak i zapach. Zapewniamy, że w wersji przygotowanej przez naszego szefa kuchni będzie to prawdziwa uczta dla Twoich kubków smakowych.